Czy wchodząc do salonu masz wrażenie, że panuje w nim dekoratorski chaos pomimo, że nie ma w nim zbędnych rzeczy? Może się tak zdarzyć, szczególnie jeśli projekt nie przewidywał kilku sprytnych posunięć, pomagających połączyć całość występujących w nim elementów. Zobaczmy co da się jeszcze zrobić, nie rujnując całej pracy, którą już zdążyłaś włożyć w salon i jego renowacje.

Bardzo pomocne przy planowaniu aranżacji jest uwzględnienie zasady trójkowej. Liczba trzy, będzie się często przewijała w designie. Podobnie zresztą jak liczba pięć czy siedem. Teraz odpowiednie zastosowanie tej techniki w odpowiednim miejscu dopomoże w osiągnięciu sukcesu i zapanowaniu nad salonem.

 

Zakręć dywanem

 

Liczba trzy zazwyczaj będzie się odnosiła do liczby kolorów w jednej aranżacji. Ściany i meble nadadzą kierunek, natomiast dywan i poduszki i inne tekstylia będą pomostami. Dobrze gdyby dywan zawierał przeważająca ilość występujących barw w proporcjach adekwatnych do efektu jaki chcemy osiągnąć. Otóż jeśli spośród kolorów występujących na dywanie, przewagę utrzyma najbardziej intensywna barwa aranżacji, projekt otrzyma dodatkowy impuls i wzmocnienie. Działa to też w drugą stronę. Neutralna lub pastelowa barwa złagodzi całość. Idealnie jeśli znalazłyby się na dywanie wszystkie trzy kolory w rożnych roszadach.

 

 

Dodaj poduszki

 

Kolejnym elementem, który może się przyczynić do sukcesu twojego salonu są poduszki. Nie każdy decyduje się na wprowadzenie ich do aranżacji, chociaż zazwyczaj dzieje się to z ujmą dla całego przedsięwzięcia. Najlepiej gdyby na sofie były przemyślanie ułożone, pogrupowane po trzy lub pięć. Ich wielkość i kształt może się różnić od siebie znacznie i nie będzie to miało większego znaczenia a może podbić atrakcyjność całego wystroju.

 

 

 

Poduszki dobrze się zgrają z pozostałymi elementami aranżacji jeśli będą odzwierciedlać jej ducha nie grać własną melodię. Aby uniknąć takiej sytuacji należy staranie przenieść główne motywy i wzory projektu na poduszki. Nie muszą występować wszystkie ani być przedstawione bardzo szczegółowo. Chodzi raczej o wybranie głównego motywu i odzwierciedlenie jakiś jego części. Jeśli udałoby się to zrobić w trzech różnych skalach to wyjdzie naprawdę niesamowicie.

 

Ważne, żeby poduszki były również odbiciem kolorów występujących na dywanie i w całej aranżacji. Nie oznacza to jednak tego, że wszystkie muszą być w tym samym kolorze. Wręcz przeciwnie, jeśli będą odpowiadać poszczególnym barwom, przyczyni się to do osiągnięcia jeszcze lepszego efektu. Uwzględniając zaledwie te dwie sugestie można dużo osiągnąć.